Decydując się na montaż fotowoltaiki na gruncie należy zapoznać się z regulacjami związanymi z prawem budowlanym oraz potencjalnymi podatkami.
Dzięki fotowoltaice możemy produkować darmowy prąd na własny użytek. Przy osiągnięciu optymalnej produkcji inwestycja taka zwraca się już po kilku latach, dlatego też konieczne jest znalezienie dla paneli odpowiedniego miejsca montażu zapewniającego dobre nasłonecznienie modułów fotowoltaicznych. Niestety nie każdy budynek na to pozwala, czy to ze względy na zbyt małą powierzchnię dachu, jego niestandardowego kształtu, czy ze względu na zacienienie bądź też niewystarczającą ekspozycję dachu na słońce – w takiej sytuacji idealnie sprawdzi się konstrukcja pod panele fotowoltaiczne na gruncie.
Wspólnoty mieszkaniowe oraz spółdzielnie dzięki nowemu projektowi Grant OZE mogą od końca października tego roku liczyć na dofinansowanie do montażu instalacji fotowoltaicznej na podstawie ustawy o wspieraniu termomodernizacji oraz remontów.
By panele fotowoltaiczne produkowały jak największą ilość energii elektrycznej muszą być one w pełni nasłonecznione. Dotyczy to nie tylko ekspozycji na słońce związanej z montażem, ale i śniegu przykrywającego panele zimą. Zazwyczaj kąt nachylenia instalacji fotowoltaicznej pozwala na samoistne zsuwanie się pokrywy śniegu z paneli, co jednak, jeżeli tak się nie dzieje?
Jak dobrze wiadomo, latem produkcja energii elektrycznej z fotowoltaiki jest największa – dni są długie a słońce obfite. Lato jednak szybko się kończy i tu powstaje pytanie: jak to wszystko wygląda zimą? Czy panele fotowoltaiczne wtedy działają w ogóle produkują prąd?
Instalacje fotowoltaiczne widuje się zazwyczaj na dachach budynków, niewiele osób jednak zdaje sobie sprawę, że nie każdy dach się do tego nadaje – przykładowo nie zapewnia odpowiedniej ekspozycji na słońce, bądź jego konstrukcja po prostu nie umożliwia odpowiedniego montażu instalacji. Jak zatem sprawdzić, czy dany dach będzie dobry pod fotowoltaikę?
Całkiem niedawno, w piątek 7 października 2022 roku, w Grecji spółka odpowiedzialna za przesył energii elektrycznej ogłosiła, że odnawialne źródła energii pokryły całkowite zapotrzebowanie tego kraju na energię elektryczną na 5 godzin. Jak wynika z danych IPTO produkcja energii elektrycznej z OZE wynosiła wtedy 3106 MW. Premier Grecji, Kiriakos Mitsotakis, potwierdził tą informację na rządowym profilu na Twitterze.
W poprzednich artykułach pisaliśmy o tym czym jest i gdzie najczęściej stosuje się systemy solar tracker. Jak wiadomo, wszystko ma swoje wady i zalety, innowacyjne rozwiązanie jakim jest solar tracker nie jest tu wyjątkiem.
W poprzednim artykule pisaliśmy o tym, czym jest system solar tracker i jak on działa. Warto by się zatem przyjrzeć jego najpopularniejszym zastosowaniu.
Jak wiemy fotowoltaika wykorzystywana jest do pozyskiwania darmowej energii elektrycznej na własny użytek. Ważne jest, by były ustawione w miejscu, które umożliwiłoby jak największą produkcję, jednak słońce nie zawsze pada na moduły pod takim samym kątem i z taką samą mocą, co może powodować spadki wydajności. Rozwiązaniem tego problemu może być system solar tracker.
W poprzednim artykule pisaliśmy o dodatkowym osprzęcie, który może być konieczny do zakupienia. Dzisiaj skoncentrujmy się na tym, ile paneli można dołożyć do istniejącej już instalacji?
Jak pisaliśmy w poprzednim artykule, w przypadku zaistniałej potrzeby rozbudowa instalacji fotowoltaicznej jest jak najbardziej możliwa o ile jest na to miejsce. Należy jednak pamiętać, że taka rozbudowa może wiązać się nie tylko z dołożeniem kolejnych paneli. Oczywiście będzie to wystarczające jeżeli instalacja została zaprojektowana z myślą o przyszłej rozbudowie i reszta urządzeń całego na to pozwala.