
Czy patrzyliście się kiedyś na instalację na dachu i byliście święcie przekonani, że to fotowoltaika? Okazuje się, że panele fotowoltaiczne i kolektory słoneczne dość łatwo ze sobą pomylić. Obydwa rodzaje instalacji akumulują i przetwarzają energię promieniowania słonecznego, mają one jednak odmienne zasady działania i montuje się je w innych celach.
O budowie i działaniu ogniw fotowoltaicznych pisaliśmy już nie raz, ale jak to wygląda z solarami? Solary zbudowane są z miedzianej lub aluminiowej blachy pokrytej warstwą pochłaniającą promieniowanie słoneczne oraz układu przewodów odbierających z niej wytwarzane ciepło. W kolektorze słonecznym nośnikiem tego ciepła jest roztwór glikolu propylenowego, który krąży w instalacji dzięki pracy pompy obiegowej. Glikol zabiera ciepło z kolektorów i przenosi je do wężownicy, która z kolei nagrzewa wodę w podgrzewaczu, by po schłodzeniu wrócić do kolektora. W odróżnieniu do fotowoltaiki kolektory słoneczne są rozwiązanie dla osób, którym zależy na obniżeniu kosztów uzyskaniu ciepłej wody użytkowej.